Czy pandemia koronawirusa wpływa na ceny LPG?

Pandemia wirusa bardzo mocno dotknęła całą światową gospodarkę. Wiemy skądinąd, że przy wszelkiego rodzaju zawirowaniach gospodarczych, niezależnie od ich przyczyny, jedni na nich zyskują, inni tracą. Z pewnością koronawirus przyczynił się do czasowego i to dość dużego zmniejszenia ogólnoświatowego zapotrzebowania na energię, a co za tym spowodował bardzo silną obniżkę cen ropy naftowej, węgla, gazu i innych nośników energetycznych. Jak w tej sytuacji kształtują się ceny gazu LPG?

Rynek paliw ropopochodnych w dobie koronawirusa

Ceny ropy, gazu i ich pochodnych obniżały się systematycznie na całym świecie niemal od początku roku 2020, wraz z rozprzestrzenianiem się pandemii. Dochodziło nawet momentami do takich kuriozalnych sytuacji, że producenci i dystrybutorzy ropy byli gotowi nawet dopłacać kupującym, byleby pozbyć się zalegających ich magazyny zapasów. Oczywiste jest, że w tak dramatycznym momencie, owe cenowe zawirowania dotknąć musiały także rynek gazu LPG. Analizując wpływ koronawirusa na koszty produkcji, dystrybucji i sprzedaży LPG, zrezygnujemy w tym miejscu z operowania konkretnymi liczbami, koncentrując się jedynie na przedstawieniu ogólnego obrazu całego tego zjawiska, jako że sytuacja jest niezwykle dynamiczna, a ceny ulegają tutaj nieustannym i gwałtownym wahaniom. Zapewne ową zupełnie przecież niezwyczajną sytuację, najwyraźniej dostrzegają ci wszyscy, którzy regularnie korzystają z autogazu. O tym, jak wygląda rynek gazu LPG w dobie koronawirusa, opowiadali nam specjaliści z firmy GAL-GAZ GALEWICE z Galewic.

Gaz LPG na rynku polskim w czasach pandemii

Postanowiliśmy zaczerpnąć języka w sprawie zawirowań cenowych gazu LPG w dobie pandemii koronawirusa właśnie w firmie GAL-GAZ, gdyż zajmuje się ona bezpośrednią sprzedażą i dystrybucją tego paliwa w bardzo szerokim zakresie i asortymencie już od roku 1992, co daje gwarancję kompleksowego i pełnego rozeznania przez jej pracowników sytuacji na polskim i światowym rynku paliwowym. Jak się dowiadujemy, obecna sytuacja cenowa w zakresie sprzedaży gazu LPG, zarówno w formie autogazu, jak i gazu grzewczego jest niezwykle optymistyczna dla  wszystkich nabywców hurtowych oraz detalicznych, a także dla kierowców. Przy czym nie ma tu znaczenia, czy owo paliwo jest sprzedawane w butlach gazowych, w dystrybutorach LPG, czy w cysternach. Oczywiście należy sobie zdawać sprawę z tego, że sytuacja ta nie będzie trwała w nieskończoność i wcześniej czy później ceny gazu LPG odbiją w górę. Należy sobie zdawać sprawę, z tego, że aczkolwiek sytuacja, z którą obecnie mamy do czynienia jest korzystna dla indywidualnych odbiorców, to przecież w skali gospodarki krajowej, czy też ogólnoświatowej, jest ona skrajnie zła, jako że jest ona po prostu objawem gwałtownego i globalnego spowolnienia gospodarczego. Wraz z luzowaniem obostrzeń antywirusowych, a także z przywracaniem do właściwego poziomu produkcji przemysłowej oraz obrotu towarowego, handlu i usług, ceny zarówno w detalicznej, jak i hurtowej sprzedaży gazu płynnego LPG będą stopniowo wracały do dawnego poziomu.