Co się dzieje z nieużytymi płynami i olejami w trakcie złomowania samochodów?

Gdy koszty użytkowania samochodu zaczynają przekraczać wszelkie normy, a jego stan techniczny pomału zagraża już innym uczestnikom ruchu, czeka go tylko i wyłącznie złomowanie. Odkąd zaś profesjonalne stacje demontażu pojazdów znajdują się właściwie w całej Polsce możemy być pewni, że takie auto zawsze trafi w dobre ręce.

Jeśli zastanawialiśmy się kiedyś nad procedurą kasacji, do głowy z pewnością przyszło nam kilka istotnych pytań – większość z nich siłą rzeczy musiała dotyczyć kwestii ekologii. W poniższym artykule zajmiemy się tematem jak najbardziej wpisującym się w zagadnienia z zakresu ochrony środowiska. Opowiemy bowiem o tym, jak bezpiecznie utylizuje się różnego rodzaju oleje i płyny eksploatacyjne.

Przeczytaj również: Złomowanie auta krok po kroku

Ponowne wykorzystanie dobrych części

Okazuje się – mówi ekspert z łódzkiej firmy Caban Recykling – że nie wszystkie części przeznaczonej do rozbiórki maszyny muszą zakończyć swój żywot. Wiele z nich wciąż cechuje się bardzo dobrą jakością, świetnie nadając się do ponownego wykorzystania. To naprawdę mądre, mające same plusy, podejście. Oprócz wspomagania tak zwanego zrównoważonego rozwoju, mamy do czynienia z, przejawiającymi się w rozsądnej cenie takich podzespołów, korzyściami ekonomicznymi.

Co można uratować? A czego już nie?

O jakie elementy konkretnie chodzi? Dla przykładu wymieńmy składowe karoserii, silnik, skrzynię biegów, lampy, tapicerkę, felgi oraz oczywiście opony. Wynika z tego więc, że nierzadko udaje się uratować materiały i tworzywa takie, jak metal, szkło, plastik, tekstylia, czy też guma. Z drugiej strony nie da się jednak ukryć, że pewnych fragmentów złomowanego pojazdu – w związku z ich szkodliwością – nie wprowadza się znów do użytku. Są to między innymi instalacje gazowe, tarcze i klocki hamulcowe, poduszki powietrzne, a także tytułowe płyny i oleje. W skali całego samochodu to właśnie owe substancje uznaje się za najgroźniejsze. Podczas zwyczajnego korzystania z auta ulegają one degradacji, przez co późniejsze standardowe spożytkowanie ich jest praktycznie niemożliwe. Warto wiedzieć, że za sprawą samej już pracy silnika, olej smarujący wchłania gazy i inne produkty spalania.

Przeczytaj również: Jak oddać do auto skupu samochód, który ma więcej niż jednego właściciela?

Pożyteczna praca stacji demontażu

Pracownicy stacji demontażu pojazdów, nim zabiorą się za resztę maszyny, w pierwszej kolejności usuwają paliwo, olej silnikowy, olej przekładniowy, płyn hamulcowy, płyn chłodniczy, płyn do spryskiwaczy, a także czynnik klimatyzacji. Ta część ich pracy okazuje się mieć olbrzymie znaczenie dla ochrony ludzkiego zdrowia i życia. Muszą oni w końcu tak wszystko zabezpieczyć, by dosłownie żadna kropla toksyny nie przyczyniła się do zanieczyszczenia gleby, wraz z wodami gruntowymi. W powszechnym użyciu są więc specjalne urządzenia odsysające, składające się z pomp, węży, sąd oraz racz jasna mocnych zbiorników.

Przeczytaj również: Złomowanie aut a ochrona środowiska

Recykling pełną parą

Ogólnie rzecz biorąc, odpady gotowe na proces recyklingu przekazuje się licencjonowanym odbiorcom, takim jak huty i rafinerie. Oleje mogą zostać poddane filtracji, jak również ponownej obróbce. Przyjmuje się, że z jednej ich tony da się uzyskać aż 700 kilogramów wytworów wtórnych. Czasem zużyte substancje wspomagają także produkcję – na przykład paliw. Destylacja oraz rektyfikacja to natomiast sposoby na oddzielenie – w przypadku płynu chłodniczego – wody od glikolu, który wykorzystany może zostać później chociażby w kolektorach słonecznych.